PSP 7 RADOMSKO

Bruksela da się lubić

W dniach 8.-12.04. członkowie SKE Młodzież dla Europy w składzie: Maria Dobielska, Aleksandra Furmańczyk, Aleksandra Kosela, Adrianna Franczyk wzięły udział w wyjeździe do Brukseli (nagroda w konkursie wiedzy o UE).
- Wyjazd do Brukseli na zaproszenie Poseł do Parlamentu Europejskiego Pani Joanny Skrzydlewskiej był przez nas długo oczekiwany, a co za tym idzie bardzo emocjonujący (relacjonuje jedna z uczestniczek - Maria Dobielska).

W dniach 8.-12.04. członkowie SKE Młodzież dla Europy w składzie: Maria Dobielska, Aleksandra Furmańczyk, Aleksandra Kosela, Adrianna Franczyk wzięły udział w wyjeździe do Brukseli (nagroda w konkursie wiedzy o UE).

- Wyjazd do Brukseli na zaproszenie Poseł do Parlamentu Europejskiego Pani Joanny Skrzydlewskiej był przez nas długo oczekiwany, a co za tym idzie bardzo emocjonujący (relacjonuje jedna z uczestniczek - Maria Dobielska).
Kiedy po kilkonastogodzinnej podróży autokarem dotarliśmy do Brugi zwanej Flamandzką Wenecją uznałyśmy, ze warto było czekać. Ujrzałyśmy zabytkowe miasto połączone siecią kanałów. Płynąc przez nie łodzią obserwowałyśmy wspaniałą architekturę, nadającą klimat temu miejscu. Po zaliczeniu pierwszego punktu programu zostaliśmy zakwaterowani w eleganckim hotelu w centrum stolicy Belgii.

Kolejnego dnia czekały nas równie interesujące obiekty. Najpierw odwiedziliśmy Mini Europę, czyli park miniatur najważniejszych zabytków Uni Europejskiej. Bardzo zadowolone po ujrzeniu między innymi Gdańska ruszyłyśmy do następnej atrakcji. Był to powiększony mialiardy razy, ponad stu metrowy model atomu żelaza. Atomium okazało się równie oryginalne wewnątrz. Jeżdżąc po oświetlonych schodach oraz w błyskawicznych windach poznawaliśmy historię powstania tego zabytku.
Pod koniec intensywnego zwiedzania czekała nas uroczysta kolacja z panią poseł, która minęła w bardzo miłej atmosferze.
W ostatnim dniu naszego pobytu w Belgii odwiedziłyśmy Parlament Europejski. Przebywałyśmy także w głównej sali obrad, z czego byłyśmy bardzo zadowolone, gdyż taki przywilej nie spotyka każdego gościa.
Oprócz wymienionych przeze mnie atrakcji uczestniczyliśmy także w wielu spacerach po ulicach Brukseli, podczas których zobaczyliśmy miedzy innymi Najpiękniejszy Rynek Europy oraz słynną rzeźbę Siusiającego Chłopca.

Pobyt w jednym z najważniejszych państw Unii Europejskiej minął nam bardzo szybko. Na pewno zapamiętam go na długo ze względu na niezwykły klimat tego państwa, jego przychylność, dostępność, jak i interesującą kulturę. Wspaniałe wspomnienia zawdzięczam także niezwykłym ludziom, których poznałam podczas wycieczki. Mam nadzieje, że mimo znacznej odległości między miejscami naszego zamieszkania nigdy nie zapomnimy tej cudownej podróży.

Jak dodaje Ola Furmańczyk: Z Belgii przywiozłam całe mnóstwo wspomnień. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się iż ten wyjazd aż tak będzie mi się podobał! Spędziłam wspaniałe chwile. Brugia - piękne miasto. Fantastyczne budowle oddające klimat tego miejsca. Bardzo podobała mi się podróż kanałami miasta i żałuję, że nie mogliśmy zostać tam dłużej. Później nadszedł czas na pobyt w Brukseli. Zupełny miszmasz kultur. Była to dla mnie zupełnie nowa sytuacja, lecz przyzwyczaiłam się. Spędziłam miły czas na zwiedzaniu miasta, Atomium i Mini Europy. Ostatniego dnia pobytu w Brukseli nadszedł czas na zwiedzanie Parlamentu i Parlamentarium. Największe wrażenie wywarła na mnie sala plenarna oraz to, co dowiedziałam się o całym mechanizmie działań PE.

Pani poseł Joannie Skrzydlewskiej serdecznie dziękujemy za ufundowanie nagród.

 Pokaż galerię zdjęć

 

2014-04-27 18:42:08        dodał(a): mariola